Przetargi i zamówienia: Budownictwo

UWAGA: TEN ARTYKUŁ MA WIĘCEJ NIŻ 3 MIESIĄCE.
SPRAWDŹ AKTUALNY STAN PRAWNY LUB SKONTAKTUJ SIĘ Z AUTOREM.

Zaliczki w zamówieniach publicznych

Finansowanie realizacji zamówień publicznych przez wykonawców, zwłaszcza działających w branży budowlanej, niejednokrotnie wskazywane było jako przyczynę zlej kondycji finansowej lub upadków firm z tego sektora. Jednakże PZP przewiduje rozwiązania umożliwiające zapewnienie komfortu prac wykonawcom, a zamawiającym na uzyskanie korzystniejszych cenowo realizacji inwestycji. Pozwalają na to bowiem płatności częściowe lub zaliczki, które będą tematem niniejszego artykułu.

Na początku sierpnia Urząd Zamówień Publicznych opublikował kompleksowe opracowanie dotyczące zaliczek w zamówieniach publicznych (https://www.uzp.gov.pl/aktualnosci/zaliczki-w-zamowieniach-publicznych). Jak trafnie zauważa autor tego opracowania „zaliczkowanie wynagrodzenia przynosi pozytywne efekty także zamawiającym, gdyż uzyskują oferty tańsze, niewymagające uwzględnienia w ich cenie kosztów pozyskania środków pieniężnych na realizację zamówienia na rynku finansowym.”

Pomimo tego, że udzielanie zaliczek w przypadku umów na roboty budowlane jest korzystne dla obu stron, jak również obowiązkowe, co wynika z art. 143a PZP, to część zamawiających nadal nie stosuje lub stosuje w niewłaściwy sposób rozwiązania związane z zaliczkami.

Przykładem takiego postępowania jest przetarg prowadzony przez Starostwo Powiatowe w Czarnkowie na budowę sali gimnastycznej wraz z zapleczem sanitarno-higienicznym oraz termomodernizacją i remontem przyległego do niej budynku dydaktycznego LO im. Janka z Czarnkowa w Czarnkowie (http://bip.czarnkowsko-trzcianecki.pl/przetarg/4496/or-272-5-2018-st)

W toku postępowania do zamawiającego wpłynął wniosek o dopuszczenie udzielania zaliczek przez zamawiającego. Zamawiający wniosek uwzględnił, ale zrobił to w sposób, który najlepiej określa cytat z klasyka „Nie chcem, ale muszem!”. Tenże zamawiający bowiem wprowadził do umowy postanowienie będące w zasadzie kopią przepisu, gdyż brzmi ono następująco:

„Dopuszcza się możliwość udzielanie zaliczek, przy czym udzielanie kolejnych zaliczek przez zamawiającego wymaga przedstawienia dowodów zapłaty wymagalnego wynagrodzenia podwykonawcom i dalszym podwykonawcom, o których mowa w art. 143c ust. 1 Pzp., biorącym udział w realizacji części zamówienia, za którą zaliczka została wypłacona.”

Tak – postanowienie dotyczące zapłaty zaliczek zostało sformułowane tak, że w zasadzie wynika z niego nic. Przede wszystkim brak jest w nim wskazania chociażby takich elementów jak:

  1. określenia ilości zaliczek
  2. określenia wysokości zaliczek
  3. określenia momentów/etapów robót, na których zaliczki będą wypłacane

Dlaczego wskazane elementy są istotne? Będą one bowiem kluczowe dla wykonawców przy kalkulowaniu przez nich ofert, gdyż dzięki temu wiadomo będzie jaka część realizacji zamówienia będzie musiała zostać sfinansowana z własnych środków wykonawców  np. przy wsparciu kredytowym.

Co ważne – prawidłowe uregulowanie kwestii zaliczek ma bardzo istotne znaczenie dla kwestii zapewnienia uczciwej konkurencji i równego traktowania wykonawców, ponieważ umożliwia on wzięcie udziału w postępowaniach wykonawcom mniejszym, dla których kwestia sposobu  i terminów finansowania inwestycji ma kluczowe znaczenie.

Wracając do przykładu postępowania prowadzonego przez Starostwo Powiatowe w Czarnkowie należy zwrócić uwagę na jego wynik – zostało ono unieważnione, gdyż jedyna oferta jaka wpłynęła przewyższała prawie dwukrotnie zakładany przez zamawiającego budżet. Zamawiający powinien poważnie rozważyć na ile wadliwie skonstruowana umowa mogła mieć na to wpływ.

Podsumowując – warto pamiętać o tym, że w określonych przypadkach zamawiający mają obowiązek wprowadzania do umów precyzyjnych postanowień dotyczących zaliczek. Brak takich postanowień lub ich wadliwość wpływa na konkurencję w przetargu, a co za tym idzie może być przedmiotem postępowania przed Krajową Izbą Odwoławczą.

Bartosz Majda

Bartosz Majda

redaktor naczelny